“To miejsce zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców. Nie rozumiemy, dlaczego nie zostało zamknięte” – alarmują mieszkańcy Mostów, gdzie mimo wykrycia przestępczej działalności i aresztowań, kontynuowane jest składowanie odpadów.

Reklama

Siedem osób z zarzutami

Prokuratura Okręgowa w Szczecinie postawiła zarzuty już siedmiu osobom związanym z nielegalnym składowaniem łatwopalnych odpadów w Mostach. Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane. Mimo to, składowisko nadal funkcjonuje, co budzi uzasadniony sprzeciw lokalnej społeczności.

Bezpośrednie zagrożenie dla wody pitnej

“W naszej miejscowości jest kopalnia żwiru, którą siedem lat temu przerobiono na składowisko odpadów. Miały tam być popioły, ale zaczęto zwozić plastiki, chemię i inne niebezpieczne substancje” – wyjaśnia sołtys Mostów. Szczególny niepokój budzi lokalizacja składowiska nad zbiornikiem wody pitnej, z którego korzystają nie tylko okoliczne miejscowości, ale także Stargard czy Szczecin.

Pożar potwierdził obawy mieszkańców

We wrześniu 2024 roku doszło do pożaru na terenie składowiska. “Sam byłem przy tym pożarze jako naczelnik OSP. Paliła się skarpa, a w oczy rzucała się góra pomielonego plastiku” – relacjonuje sołtys Mostów, podkreślając realność zagrożenia dla mieszkańców.

Prokuratura: firma ma pozwolenie, ale…

Prokurator Łukasz Błogowski wyjaśnia, że firma posiada pozwolenie na składowanie odpadów, jednak nie takich, jakie zostały ujawnione podczas kontroli. To tłumaczenie nie przekonuje mieszkańców, którzy od lat alarmują o nieprawidłowościach.

Mieszkańcy czują się zlekceważeni

“Przez siedem lat informowaliśmy odpowiednie służby o nieprawidłowościach. Byliśmy zastraszani i lekceważeni” – przypominają mieszkańcy. Dopiero kontrole Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska z Zielonej Góry i Wrocławia potwierdziły ich obawy, ujawniając fałszowanie dokumentacji i nielegalne transporty odpadów z całego kraju.

Nowy zarządca chce kontynuować działalność

Mimo toczącego się śledztwa i postawionych zarzutów, nowy prezes spółki, Armand Mosiołek, deklaruje chęć kontynuowania przyjmowania odpadów pod pretekstem rekultywacji. “To jest zbyt wielka gra o zbyt wielką stawkę. Tu nie można w ten sposób działać” – podkreślają stanowczo mieszkańcy.

Społeczność domaga się zamknięcia

Mieszkańcy Mostów jednoznacznie domagają się zamknięcia składowiska. “Nie możemy pozwolić na dalsze zatruwanie naszego środowiska. Tu chodzi o nasze zdrowiebezpieczeństwo przyszłych pokoleń” – podkreślają.

Władze lokalne po stronie mieszkańców

Burmistrz Goleniowa zapowiada dalsze działania prawne w celu wyjaśnienia sprawy i zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. “Będziemy monitorować sytuację i podejmować wszystkie możliwe kroki prawne” – deklaruje.

Sprawa składowiska w Mostach pokazuje, jak trudna jest walka lokalnej społeczności o swoje podstawowe prawa do życia w bezpiecznym środowisku. Mimo potwierdzenia nieprawidłowości i postawienia zarzutów, składowisko nadal funkcjonuje, stawiając pod znakiem zapytania skuteczność systemu ochrony środowiska i bezpieczeństwa mieszkańców. 

Podziel się swoją reakcją
+1
2
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Odwiedź nasz kanał na YouTube