W czwartek, 28 sierpnia 2025 roku, w Goleniowie odbył się Dzień Lotnictwa. Po uroczystościach na placu Lotników, garstka osób przeniosła się na pobliskie lotnisko Szczecin-Goleniów gdzie między innymi odbył się pokaz samolotu(ów) F-16. Problem w tym, że większość mieszkańców dowiedziała się o wydarzeniu… dopiero wtedy, gdy w internecie zaczęły krążyć zdjęcia i nagrania szczęśliwców.
Największa atrakcja przemilczana
Lakoniczny wpis gminy nie zawierał najważniejszej informacji – że nad Goleniowem przelecą i zaprezentują się samoloty F-16. O programie atrakcji nikt nie wspomniał. Komunikat sprowadzał się do hasła „Dzień Lotnictwa” i został opublikowany na 1,5 godziny przed wydarzeniem. W efekcie ci, którzy mogliby specjalnie zorganizować czas, nawet nie mieli powodu, by brać to pod uwagę.
Impreza dla elit?
W komentarzach pod artykułem mieszkańcy nie kryli irytacji. „Żenada. Imprezka dla elit. Są w mieście osoby, które interesują się lotnictwem, a tu tyle informacji, że aż wcale” – pisał jeden z nich. Inny dodawał: „Wyjątkowy pokaz dla wyjątkowych ludzi, reszta mogła sobie posłuchać z daleka”.
Kolejna osoba ironicznie stwierdziła: „Elita się bawiła, a dla plebsu bilet na Ryanaira”. Inny komentujący podsumował krótko: „Żadnej informacji przed imprezą. Niby XXI wiek, satelity, komórki, a nikt nic nie wiedział”.
Media też na bocznym torze
Na wydarzeniu obecna była tylko jedna lokalna redakcja i to chyba przez czysty przypadek – mimo że w samym Goleniowie działa ich pięć, a w całym powiecie siedem. Pozostałe nie zostały nawet poinformowane. To jeszcze mocniej podsyca wrażenie, że Dzień Lotnictwa nie był wydarzeniem dla mieszkańców, tylko pokazem „dla wybranych”.
Lotnisko też zaskoczone?
Co ciekawe, nawet oficjalna strona lotniska nie zamieściła żadnych informacji o pokazie. Można odnieść wrażenie, że zarząd lotniska dowiedział się o wydarzeniu niemal tak samo późno, jak mieszkańcy.
Święto lotnictwa czy zamknięty klub?
Pokaz F-16 mógł być jedną z największych atrakcji końcówki wakacji w powiecie. Zamiast tłumów mieliśmy jednak garstkę widzów – tych, którzy przypadkiem znaleźli się w odpowiednim miejscu. Reszta usłyszała klasyczne „było super, szkoda, że was nie było”.
Czy to zwykła niefrasobliwość w komunikacji, czy może świadome ograniczenie dostępu – tego nie wiemy. Wiemy jedno: w Goleniowie wydarzyło się coś ciekawego, ale – dla nielicznych.
Related
Brak powiązanych wpisów.