Strażacy z OSP Maszewo zmierzyli się z ekstremalnymi scenariuszami akcji ratowniczych. Podczas intensywnych warsztatów druhowie musieli wykazać się pełnią umiejętności w ratowaniu osób poszkodowanych w poważnych zdarzeniach drogowych.

Reklama

Teoria i praktyka idą w parze

Po części teoretycznej, dwa zastępy strażaków przystąpiły do działań praktycznych. Scenariusze zostały opracowane tak, aby jak najwierniej odzwierciedlały realne sytuacje, z którymi ratownicy mogą spotkać się podczas służby.

Walka z czasem i żywiołem

Pierwsza symulacja dotyczyła dachowania pojazdu, który następnie oparł się o drzewo. Strażacy z Maszewa musieli wykazać się umiejętnością błyskawicznej stabilizacji pojazdu przy użyciu specjalistycznego sprzętu – podpór i klinów. Używając narzędzi hydraulicznych, przeprowadzili skomplikowaną akcję wydobycia dwóch poszkodowanych, z których jedna osoba była zakleszczona we wraku.

Jeszcze trudniejsze wyzwanie pojawiło się podczas drugiego scenariusza. Strażacy musieli poradzić sobie z pojazdem, który wpadł do rowu i znalazł się w pozycji na dachu. Sytuacja została dodatkowo skomplikowana przez pojawienie się pożaru, który trzeba było ugasić przed przystąpieniem do właściwej akcji ratunkowej. We wraku znajdowały się trzy osoby, a dodatkowym utrudnieniem było zakleszczenie nóg kierowcy w pedałach. Ratownicy musieli wykazać się kreatywnością, wykonując otwór w podłodze pojazdu, by uwolnić poszkodowanego.

Pod okiem profesjonalistów

Całość warsztatów odbywała się pod nadzorem funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie, którzy na bieżąco dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem, wskazując obszary wymagające szczególnej uwagi podczas tego typu akcji ratowniczych.

Tego typu ćwiczenia są niezbędnym elementem ciągłego doskonalenia umiejętności strażaków, którzy w realnych akcjach muszą działać szybko, skutecznie i profesjonalnie, często w ekstremalnie trudnych warunkach. 

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Odwiedź nasz kanał na YouTube