1 sierpnia na jednej z ulic Maszewa doszło do gwałtownego incydentu. Policjant z miejscowego posterunku rozpoznał 26-letniego mieszkańca powiatu goleniowskiego, który – jak ustalono – był poszukiwany przez organy ścigania. Gdy funkcjonariusz próbował podjąć interwencję, mężczyzna uderzył go w twarz. Szarpanina zakończyła się ucieczką napastnika i obrażeniami policjanta kwalifikowanymi jako powyżej siedmiu dni.

Reklama

Reklama

Reklama

Operacja zatrzymania: współpraca Goleniowa i Szczecina

Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie we współpracy z Komendą Wojewódzką w Szczecinie. Jeszcze przed świtem 2 sierpnia funkcjonariusze wytropili i obezwładnili podejrzanego. Mundurowi nie ujawniają szczegółów akcji – wiadomo jedynie, że wykorzystano rozpoznanie terenu i monitoring w newralgicznych punktach powiatu.

Trzy zarzuty i widmo 20 lat więzienia

4 sierpnia Prokuratura Rejonowa w Goleniowie przedstawiła mężczyźnie trzy zarzuty:

  • rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia,
  • spowodowanie obrażeń skutkujących naruszeniem czynności narządu ciała powyżej siedmiu dni,
  • naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.

Kodeks karny przewiduje za takie czyny nawet 20 lat pozbawienia wolności. Ostateczna wysokość kary zależeć będzie jednak od wcześniejszej karalności oskarżonego, charakteru narzędzia oraz rzeczywistego zakresu obrażeń policjanta. Na czas śledztwa 26-latek trafił do Zakładu Karnego w Goleniowie jako tymczasowo aresztowany.

Niebezpieczne narzędzie – wciąż bez szczegółów

Policja i prokuratura nie precyzują, jakiego przedmiotu użył sprawca. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że mógł to być metalowy element znaleziony na miejscu. To, czy przedmiot spełnia kryteria „niebezpiecznego narzędzia”, będzie kluczowe dla dalszej kwalifikacji prawnej.

Co dalej w śledztwie?

W najbliższych tygodniach śledczy mają ustalić:

  • przebieg zdarzenia na podstawie monitoringu i zeznań świadków,
  • dokładny charakter i skutki obrażeń policjanta,
  • motywy działania 26-latka oraz przyczynę wcześniejszego ukrywania się.

Jeżeli dowody potwierdzą wersję prokuratury, akt oskarżenia może trafić do Sądu Okręgowego w Szczecinie jeszcze tej jesieni.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0