Dziś, punktualnie o godzinie 10:00, minął termin składania ofert na opracowanie dokumentacji dla ulicy Monte Cassino w Nowogardzie. Choć mieszkańcy marzą o szybkim wejściu ekip budowlanych, przed nami dopiero pierwszy, biurokratyczny etap inwestycji. Gmina postawiła sprawę jasno: wygrywa najtańszy.

Reklama


Reklama


Urząd Miejski w Nowogardzie zamknął dziś elektroniczną bramkę dla firm projektowych zainteresowanych zleceniem przy ulicy Monte Cassino. Przedmiotem zamówienia nie jest jeszcze fizyczna budowa, lecz stworzenie kompleksowej dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Wybrany wykonawca będzie musiał zaprojektować drogę gminną, chodniki, oświetlenie uliczne oraz – co kluczowe w tym terenie – kanalizację deszczową odprowadzającą wody opadowe i roztopowe. Inwestycja obejmie działki w obrębie 1 i 2 miasta Nowogard, w tym skrzyżowanie z ulicą Wojska Polskiego.


Lokalne zbiórki charytatywne

Firma, która podpisze umowę z Gminą, stanie przed trudnym zadaniem. Urzędnicy wyznaczyli termin zaledwie 12 miesięcy od dnia podpisania umowy na dostarczenie kompletu dokumentów. W tym czasie projektant musi nie tylko narysować drogę, ale przede wszystkim uzyskać decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

Zadanie utrudnia fakt, że teren ten nie jest objęty Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Oznacza to konieczność przeprowadzenia pełnej ścieżki administracyjnej, w tym uzyskania map do celów projektowych, uzgodnień z gestorami sieci oraz inwentaryzacji zieleni. Przy obecnym tempie pracy organów wydających pozwolenia, rok to termin niezwykle ambitny.

Największe kontrowersje może budzić sposób wyboru wykonawcy. W dokumentacji przetargowej Gmina Nowogard wskazała, że jedynym kryterium oceny ofert jest cena – waga 100%. Zamawiający nie przewidział punktacji za doświadczenie czy skrócenie terminu realizacji.

W branży inżynieryjnej wybór najtańszej oferty na etapie projektowym bywa ryzykowny. Błędy lub uproszczenia w tanim projekcie często wychodzą na jaw dopiero w trakcie budowy, generując kosztowne przestoje i aneksy, wielokrotnie przewyższające oszczędności poczynione na etapie „papierowym”.

Teraz urzędnikom pozostaje analiza złożonych ofert – o ile takie wpłynęły i mieszczą się w budżecie.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0