Prowokacyjny tytuł, ale rzecz jasna błąd: Nowogard wirtualnie puchnie w oczach

Reklama

Wirtualny świat daje nieskończone możliwości – od teleportacji po zwiększanie ludności miasta w ciągu jednej nocy. Gmina Nowogard, znana ze swojej kameralności i lokalnego uroku, stała się nieoczekiwanie metropolią… przynajmniej w statystykach internetowego głosowania. To właśnie w tych cybernetycznych realiach Nowogard “osiągnął” liczność ponad 190 tysięcy mieszkańców.

Rytmiczne “Siema!” – burmistrz mówi młodzieżą

To wszystko zaczęło się od inicjatywy, która miała uderzyć w najbardziej muzyczne struny lokalnej społeczności. Na stronie Nowogard.pl rozgorzała rywalizacja o darmowy koncert hip-hopowy, który ma rozbrzmiewać echem w końcówce listopada lub na początku grudnia. Zaangażowanie burmistrza, który w formie krótkiego filmiku przywitał mieszkańców energetycznym “Siema”, było sygnałem: Nowogard żyje kulturą i chce oddać głos młodym.

Formularze głosowania: łatwość dostępu kontra wiarygodność wyników

Tym, co przyciąga uwagę w całej tej akcji, jest nie tyle sam fakt głosowania, ile jego realizacja. Internet pełen jest narzędzi do zbierania opinii, lecz zdaje się, że w Nowogardzie zabrakło wiedzy lub zasobów, by wdrożyć system bardziej odporny na nadużycia. Zasada jest prosta: każdy głos powinien być jednoznacznie przypisany do jednej osoby. To kwestia wiarygodności i przejrzystości – wartości, które w demokratycznym społeczeństwie powinny być podstawą.

Cienie wirtualnej demografii: czy 190 tysięcy to nowa norma?

Powróćmy do liczby – 190 tysięcy. To cyfra, która nie znajduje odzwierciedlenia w żadnych oficjalnych statystykach demograficznych, ale na stronie głosowania Nowogard.pl przez moment wydawała się być realna. Jak to możliwe? Czyżby pojawiła się nowa, niewidzialna migracja cyfrowa? A może to po prostu sygnał, że w przestrzeni internetowej każdy może być kim chce, nawet mieszkańcem Nowogardu.

Wnioski: cyfrowa pomyłka jako okazja do refleksji

Błąd w systemie głosowania to więcej niż tylko wpadka techniczna. To przypomnienie, że w erze cyfrowej łatwość dostępu do różnych form partycypacji społecznej musi iść w parze z odpowiedzialnością i kontrolą. Teraz, kiedy hip-hopowe rytmy mają szansę ożywić Nowogardzkie ulice, warto pamiętać, że za każdym wirtualnym głosem powinien stać prawdziwy mieszkaniec.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Odwiedź nasz kanał na YouTube