24 lipca Rada Miejska w Nowogardzie zajmie stanowisko wobec planowanych zmian w statucie Związku Gmin R-XXI. Uchwała przygotowana przez Komisję Finansowo-Gospodarczą ma być jasnym sygnałem sprzeciwu wobec zapisów umożliwiających przyjmowanie odpadów spoza obszaru związku.

Reklama

Wśród propozycji zgłoszonych przez zarząd Związku znalazł się zapis o możliwości komercyjnego odbioru śmieci od podmiotów spoza gmin członkowskich, na podstawie odrębnego cennika. Zdaniem radnych z Nowogardu, taka zmiana niesie ryzyko nie tylko wzrostu uciążliwości dla mieszkańców, ale też ograniczenia wpływu samego Nowogardu na przyszłość gospodarki odpadami w regionie.

Lubczyński: Zarząd działa na granicy prawa

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy przewodniczącego Komisji Finansowo-Gospodarczej Rady Miejskiej, Tobiasza Lubczyńskiego.

— „Dziś zarząd związku balansuje na granicy prawa. Nie pyta delegatów o zgodę na przyjmowanie odpadów spoza związku, a powinien. Nie pyta też o przyjmowanie nowych gmin, bo formalnie nie musi” — wyjaśnia Lubczyński.

Radny podkreśla, że Gmina Nowogard — jak każda inna — ma jedynie dwóch delegatów w 68-osobowym zgromadzeniu, co znacząco ogranicza jej realny wpływ na decyzje podejmowane przez Związek Gmin R-XXI.

— „Nie chciałbym, aby nasza gmina stała się wysypiskiem śmieci dla całego województwa” — dodaje.

Co chce osiągnąć Rada Miejska?

Przygotowana przez Komisję Finansowo-Gospodarczą uchwała jest oficjalnym sprzeciwem wobec zmiany statutu, ale jej rola jest głównie opiniotwórcza. Radni zamierzają również wnioskować o wprowadzenie do statutu limitu liczby gmin członkowskich oraz zapisów gwarantujących realny wpływ Nowogardu na kierunki rozwoju Związku.

W uzasadnieniu projektu uchwały radni wskazują na ryzyko zwiększenia uciążliwości dla mieszkańców — zwłaszcza z powodu intensyfikacji ruchu ciężarowego, hałasu, emisji zanieczyszczeń oraz zagrożenia szybszego zapełnienia składowiska w Słajsinie.

Stanowisko rady

Choć uchwała Rady Miejskiej nie ma mocy wstrzymania decyzji Związku Gmin R-XXI, może stać się ważnym sygnałem dla mieszkańców oraz pozostałych gmin członkowskich. To także element lokalnej debaty o gospodarce odpadami, która — jak pokazuje przykład Nowogardu — wzbudza coraz większe emocje.

Czy Nowogard zdoła wywalczyć większy wpływ na decyzje Związku?
Na razie wiadomo jedno — radni nie zamierzają pozostać bierni wobec działań, które mogą zaważyć na przyszłości gospodarki odpadami w gminie i regionie.

Podziel się swoją reakcją
+1
4
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0