Podczas czerwcowej rozmowy z burmistrzem Nowogardu, Michał Wiatr odniósł się do tematu braku miejsc parkingowych, szczególnie w centrum miasta. Jak zaznaczył, liczba miejsc przy Placu Wolności po remoncie praktycznie się nie zmieni, ale układ zostanie uporządkowany. Dodatkowe miejsca mają powstać przy ulicy Czarnieckiego – tam, gdzie i tak już dziś parkują kierowcy.
Poważnym problemem są także porzucone samochody, które od miesięcy zajmują miejsca – m.in. zarośnięty biały bus, który „stoi od lat”. Gmina nie ma skutecznych narzędzi prawnych, by je usuwać – interwencja w takich przypadkach wymaga decyzji sądu lub działań straży miejskiej, której w Nowogardzie od lat nie ma.
Straż miejska – powinna powstać?
Burmistrz zasygnalizował powrót do dyskusji o powołaniu straży miejskiej. Miałaby ona zająć się nie tylko kwestią parkowania, ale również sprawami środowiskowymi – takimi jak spalanie śmieci w piecach czy opieka nad porzuconymi zwierzętami. Samorząd nie ma dziś uprawnień, by skutecznie kontrolować posesje, a policja się tym nie zajmuje.
Pomysł powołania formacji nie jest nowy – temat przewija się w Nowogardzie od lat 90. Teraz burmistrz zadaje pytanie wprost: czy mieszkańcy są gotowi na jej utworzenie i związane z tym koszty?
Śmieci: opłata musi wzrosnąć?
Kolejnym punktem rozmowy była gospodarka odpadami. Obecna stawka 30 zł za osobę nie pokrywa kosztów systemu. Gmina wyliczyła, że by zbilansować system w 2025 roku, potrzeba podnieść opłatę do ok. 38 zł. Dla rodzin kompostujących odpady bio proponowana jest zniżka – 8 zł, co pozwoli im utrzymać dotychczasową stawkę.
„To nie jest podatek, to opłata, która musi się bilansować” – tłumaczył burmistrz. Przy obecnym poziomie wpływów nie starcza środków na częstsze odbiory gabarytów, tekstyliów, ani na walkę z dzikimi wysypiskami. Jednocześnie zaznaczył, że zadłużenie z lat poprzednich w wysokości ok. 500 tys. zł gmina pokryje z własnego budżetu, bez przerzucania tego ciężaru na mieszkańców.
Rada miejska nie podjęła jeszcze decyzji. Na ostatniej sesji głosy się podzieliły. Burmistrz jednak zapowiada, że system został w ostatnich tygodniach uszczelniony i liczba osób unikających opłat została zminimalizowana.
Brak informacji w sytuacji kryzysowej. Cenna lekcja
Zamieszanie wokół odwołania zakończenia roku szkolnego w dwóch nowogardzkich szkołach po doniesieniach o możliwym zagrożeniu bombowym obnażyło braki w przepływie informacji. Jak mówi burmistrz, policja poinformowała gminę, by nie podejmowała żadnych działań – sprawą miał się zająć powiat i służby. Gdy okazało się, że jednak apel w liceum został odwołany, gmina nie otrzymała żadnej informacji ani z policji, ani ze strony szkoły.
W efekcie Nowogard nie zareagował wcześniej również w Szkole Podstawowej nr 1, która mieści się w sąsiedztwie liceum. Burmistrz podjął decyzję o odwołaniu uroczystości dopiero po tym, jak skontaktowali się z nim zaniepokojeni rodzice. W reakcji zapowiedział spotkanie z dyrektorami szkół i służbami w celu wypracowania nowego systemu zarządzania informacją.
Długołęka: kontrowersje wokół ogrodzenia szkoły
W ostatnim czasie w lokalnym periodyku pojawiły się zarzuty, jakoby gmina próbowała „zawłaszczyć teren” starszej mieszkanki w Długołęce przy okazji stawiania ogrodzenia wokół szkoły. Burmistrz stanowczo temu zaprzecza. Jak wyjaśnił, ogrodzenie jest stawiane dokładnie po granicy działki wyznaczonej przez geodetę, a wcześniejsze nieporozumienia wynikały z faktu, że na terenie gminnym znajdowały się prywatne materiały budowlane.
Interwencja policji miała miejsce na wezwanie dyrekcji szkoły, gdy prace zostały zablokowane przez jedną ze stron sporu. Sprawa może trafić do sądu – zarówno szkoła, jak i gmina zgłosiły naruszenia do odpowiednich instytucji.
Jezioro Nowogardzkie: pomosty w przygotowaniu
Choć latem mieszkańcy nie zobaczą jeszcze nowych pomostów nad Jeziorem Nowogardzkim, proces projektowania trwa. Jeden z pomostów – tzw. Knagi – ma już pozwolenie na budowę. Drugi, główny pomost, czeka na zakończenie dokumentacji i decyzję o dofinansowaniu. Wszystko wskazuje na to, że budowa ruszy w 2026 roku.
Równolegle gmina przygotowuje przetarg na zagospodarowanie drugiej części plaży. Burmistrz zaznaczył, że zależy mu na tym, by plaża stała się miejscem wypoczynku i rekreacji z prawdziwego zdarzenia.
Letnia scena i wydarzenia – coś dla młodych i starszych
Letnia scena, koncert Julii Żugaj i Łydki Grubasa przyciągnęły rekordową publiczność. Jak zauważył burmistrz, szczególnie młodzi mieszkańcy czuli się zauważeni. W planach są kolejne wydarzenia: 11 lipca „Prywatka dla Seniorów”, 25 lipca – plenerowe wydarzenie kulinarno-rozrywkowe, nieoficjalnie nazwane „Świętem Wołowiny”, a w sierpniu – dyskoteka na plaży.
Wiatr zapewnia, że gmina chce zadbać nie tylko o inwestycje infrastrukturalne, ale też o rozrywkę, integrację i poczucie wspólnoty.
