Kierowcy przemierzający w miniony czwartek drogi powiatu goleniowskiego mogli zauważyć wzmożoną aktywność radiowozów. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego prowadzili działania w ramach ogólnopolskiej akcji, której celem była weryfikacja zachowań uczestników ruchu. Wyniki jednodniowych kontroli wskazują, że pośpiech wciąż jest głównym grzechem zmotoryzowanych.
Działania prewencyjno-kontrolne o kryptonimie „Prędkość” realizowane były od wczesnych godzin porannych. Patrole drogówki rozlokowano w newralgicznych punktach, gdzie ryzyko wystąpienia zdarzeń drogowych jest największe. Choć głównym założeniem akcji, jak sama nazwa wskazuje, było egzekwowanie przestrzegania limitów prędkości, policjanci nie ograniczali się wyłącznie do pomiarów radarowych.
W trakcie kontroli mundurowi weryfikowali stan trzeźwości kierujących, sposób przewożenia pasażerów oraz stosowanie pasów bezpieczeństwa. Pod lupę brano również stan techniczny pojazdów oraz obowiązkowe wyposażenie, a także respektowanie przepisów dotyczących pierwszeństwa przejazdu.
Noga z gazu? Nie dla wszystkich
Statystyki po zakończeniu działań pokazują wyraźną tendencję. Łącznie funkcjonariusze ujawnili 68 wykroczeń drogowych. Aż 65 z nich dotyczyło bezpośrednio przekroczenia dopuszczalnej prędkości. Liczby te sugerują, że mimo licznych apeli i kampanii informacyjnych, wielu kierowców wciąż traktuje ograniczenia prędkości jedynie jako sugestię, a nie obowiązujące prawo.
Wśród zatrzymanych do kontroli znalazł się przypadek rażącego naruszenia przepisów. Jedna z kierujących kobiet pędziła w terenie zabudowanym z prędkością przekraczającą dopuszczalny limit o ponad 50 km/h. W konsekwencji, zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, policjanci zatrzymali jej uprawnienia do kierowania pojazdami.
