Były hotel w Nowogardzie ma zamienić się w centrum administracyjne. Władze powiatu goleniowskiego planują przekształcić charakterystyczny sześciokondygnacyjny budynek w siedziby różnych instytucji administracji publicznej. Jednak brak środków na modernizację i spory kompetencyjne między powiatem a gminą stawiają te plany pod znakiem zapytania. Podczas V i ostatniej w 2024 sesji Rady Powiatu (koniec października) rozgorzała dyskusja nad przyszłością obiektu, który od lat czeka na gruntowną modernizację.

Biurokratyczne przepychanki

Sprawę podczas sesji poruszył radny Kazimierz Lembas, pytając o powody wypowiadania umów najemcom. Jak wyjaśnił wicestarosta Tomasz Kulinicz, przyczyną są planowane zmiany organizacyjne związane z archiwum wydziału komunikacji. „Kłopotem dla nas jest archiwum, które zajmuje część pomieszczeń na drugim piętrze. Gmina Nowogard chce rozpocząć od drugiego piętra zagospodarowanie tego budynku” – wyjaśniał podczas sesji. Problem w tym, że najpierw trzeba znaleźć nowe miejsce dla tysięcy teczek z dokumentacją.

Sytuacja staje się jeszcze bardziej niejasna w świetle informacji, do których dotarła nasza redakcja. Pod koniec 2024 roku w budynku miała pojawić się pracownica urzędu miejskiego w Nowogardzie, informując o przejęciu lokali „po nowym roku”. Ta nieoficjalna zapowiedź stawia w nowym świetle oficjalne wyjaśnienia dotyczące powodów wypowiadania umów i rodzi pytania o rzeczywiste plany wobec budynku.

Przeprowadzka za przeprowadzką

Historia prób modernizacji obiektu pokazuje, jak trudno o skuteczne działanie w gąszczu administracyjnych zależności. Powiat próbował pozyskać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska na termomodernizację. Początkowo liczono na wsparcie w wysokości 85%, jednak ostatecznie zaoferowano jedynie 15%. „To przekreśliło możliwość realizacji projektu” – przyznał wicestarosta.

Obecnie władze snują nowe plany. Na piątym piętrze, które wymaga generalnego remontu, ma powstać szkoła muzyczna. Na trzecim piętrze planowana jest poradnia, a drugie piętro i parter mają przypaść gminie Nowogard.

Nie wyobrażam sobie wprowadzenia tam pomieszczeń dla gminy, jeżeli my nie zrobimy kompleksowego remontu – alarmował radny Lembas

Kto za to zapłaci?

W obliczu trudności finansowych, władze powiatu widzą rozwiązanie w podziale własności budynku. Docelowo ma powstać wspólnota z udziałem powiatu, gminy i skarbu państwa. „Idziemy w dobrym kierunku” – przekonywał wicestarosta Kulinicz, wskazując, że taka struktura ułatwi pozyskiwanie środków zewnętrznych.

Stan techniczny budynku budzi jednak poważne obawy.

Wystarczy stanąć koło budynku, zobaczyć jak wejście wygląda, jak wyglądają schody do garaży. Właściwie można sobie nogi połamać na każdym odcinku – alarmował radny Lembas podczas sesji

Przyszłość z urzędowym stemplem?

Mieszkańcy Nowogardu z niepokojem obserwują losy charakterystycznego budynku przy Placu Wolności. W czasie gdy centrum miasta przechodzi gruntowną metamorfozę, zaawansowane prace nad przebudową placu, sześciokondygnacyjny gmach w samym sercu Nowogardu pozostaje niemym świadkiem słusznie minionych czasów.

Plany przekształcenia go w centrum administracyjne wydają się szansą na tchnięcie nowego życia w obiekt, jednak droga do tego celu jest wyboista. Brak środków na modernizację, skomplikowane zależności między instytucjami i zły stan techniczny budynku stawiają pod znakiem zapytania realizację tych planów.

Czy wizja nowoczesnego centrum administracyjnego ma szansę na realizację, szczególnie w kontekście trwającej rewitalizacji centrum miasta? Na odpowiedź przyjdzie jeszcze poczekać. 

Podziel się swoją reakcją
+1
3
+1
0
+1
0
+1
1
+1
1
+1
0