Problematyczne skrzyżowanie w gminie Nowogard budzi obawy mieszkańców i kierowców. Chodzi o skrzyżowanie w Wojcieszynie, które powstało podczas budowy drogi ekspresowej S6. Mieszkańcy alarmują o niebezpiecznych sytuacjach, a odpowiedzialni przerzucają się kompetencjami.

Reklama

Kto za to odpowiada?

GDDKiA, która zbudowała skrzyżowanie jako część inwestycji S6, twierdzi że nie jest odpowiedzialna za jego utrzymanie. W piśmie do Urzędu Miejskiego w Nowogardzie wprost informuje, że „nie jest zarządcą żadnej z dróg publicznych znajdujących się w obrębie tego skrzyżowania”.

Wykonawcą inwestycji była firma Strabag, a projekt przygotowało Biuro Usług Inżynieryjnych Mariusz Jażdżewski. Co ciekawe, według dokumentów, projekt został zaopiniowany pozytywnie przez zarządcę drogi oraz organ zarządzający ruchem. Jak widać, papier przyjmie wszystko, a rzeczywistość weryfikuje urzędnicze decyzje.”

Sprzeczne opinie mieszkańców

Sprawa budzi gorące dyskusje wśród lokalnej społeczności. Część mieszkańców twierdzi, że wystarczyłoby lepsze oznakowanie i przestrzeganie obecnych przepisów. „Wystarczy patrzeć na znaki i przepuszczać osoby mające pierwszeństwo” – argumentują niektórzy użytkownicy drogi.

Jednak inni kierowcy zwracają uwagę na poważniejszy problem. „Najczęściej dochodzi do niebezpiecznych sytuacji z udziałem przyjezdnych kierowców, którzy nie znają lokalnej specyfiki skrzyżowania. Co z tego, że miejscowi wiedzą jak przejechać, skoro ktoś z zewnątrz może błędnie zinterpretować sytuację?” – komentują mieszkańcy.

Pojawia się też wątek ruchu związanego z parkiem przemysłowym. Droga jest uczęszczana przez kierowców dojeżdżających do strefy przemysłowej i Żabowa, co dodatkowo komplikuje sytuację w godzinach szczytu.

Gmina zostaje z problemem

Według przepisów, odpowiedzialność za skrzyżowanie powinna spoczywać na zarządcy drogi wyższej kategorii – w tym przypadku na Gminie Nowogard. Burmistrz Nowogardu dostrzega problem i proponuje budowę ronda, które mogłoby poprawić bezpieczeństwo.

Mieszkańcy słusznie pytają – dlaczego mają ponosić konsekwencje źle zaprojektowanego skrzyżowania? GDDKiA zleciła, Strabag wykonał, projektant zaprojektował, wszyscy zgodnie przybili pieczątki, a teraz gmina ma naprawiać błędy i płacić za przebudowę?

Mieszkańcy czekają na rozwiązanie

Obecnie trwają uzgodnienia dotyczące możliwej przebudowy skrzyżowania. Nie wiadomo jednak, kiedy i czy w ogóle uda się znaleźć środki na ten cel. Na razie mieszkańcy muszą zachować szczególną ostrożność w tym miejscu.

Sytuacja w Wojcieszynie pokazuje, jak skomplikowane mogą być procedury drogowe i jak trudno czasem ustalić, kto powinien odpowiadać za naprawę błędów projektowych.

Podziel się swoją reakcją
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0