W gminie Nowogard wraca dyskusja o budowie farm wiatrowych. O sprawie, na swoim profilu Facebook, informuje Radny Tobiasz Lubczyński. Przedstawiciele firmy PNE Polska (wcześniej Sevivon) zaprosili radnych na spotkania z mieszkańcami, które odbędą się 2 września w Konarzewie i 3 września w Kulicach. To kolejny etap rozmów o jednej z największych planowanych inwestycji energetycznych w regionie.
Plany inwestora obejmują nawet 35 turbin
Według wcześniejszych materiałów inwestycyjnych, projekt zakłada budowę do 35 turbin wiatrowych, każda o mocy około 7 MW. Maksymalna wysokość konstrukcji może sięgać 300 metrów, a średnica wirnika 200 metrów. Cały obszar inwestycji obejmuje aż 15 obrębów geodezyjnych, w tym m.in. Żabowo, Miętno, Maszkowo, Wojcieszyn, Konarzewo, Jarchlino czy Kulice.
Inwestor zapewnia, że turbiny będą spełniać wymogi dotyczące odległości od zabudowy – średnio 1135 metrów, przy czym najbliższa miałaby znaleźć się w odległości ok. 820 metrów od domów. Prędkość obrotowa łopat nie powinna przekraczać 8–9 obrotów na minutę, co ma ograniczać hałas.
Korzyści i obawy
Według prognoz inwestora, gmina mogłaby liczyć na wpływy podatkowe rzędu 17,4 mln zł w przypadku realizacji całego pakietu – 25 turbin, farmy fotowoltaicznej o mocy 140 MW oraz potencjalnego zakładu produkcji wodoru. To kwota, która mogłaby zasilić lokalny budżet na wiele lat.
Jednocześnie wśród mieszkańców pojawiają się pytania o wpływ turbin na krajobraz, jakość życia i wartość nieruchomości. Wątpliwości budzi także duża skala przedsięwzięcia, obejmująca znaczną część gminy.
Radni pod presją mieszkańców
Rada Miejska w marcu br. nie zgodziła się na rozpoczęcie procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Jak podkreślali radni, decyzja nie zapadnie bez wyraźnego poparcia mieszkańców. Wrześniowe konsultacje w sołectwach będą więc kluczowe dla dalszych losów inwestycji.
Przyszłość zależy od głosu społeczności
Sprawa farm wiatrowych w Nowogardzie pokazuje, jak skomplikowanym zagadnieniem są inwestycje w odnawialne źródła energii. Z jednej strony mogą przynieść realne korzyści budżetowe i wspierać transformację energetyczną, z drugiej – budzą uzasadnione obawy lokalnych społeczności. Ostateczna decyzja należeć będzie do radnych, ale kluczową rolę odegrają najbliższe konsultacje społeczne.
Related
Przeczytaj też:
- Zatrzymanie w Nowogardzie. 38-latek wpadł w lesie dzięki wspólnej akcji służb W trakcie jednego ze wspólnych patroli Policji i Straży Leśnej w okolicach Nowogardu doszło...