Rząd Niemiec stoi u progu historycznej decyzji – legalizacji marihuany. Dziennikarze Forbesa raportują, że partie Zielonych, Socjaldemokratów i Liberałów doszły do porozumienia w tej kwestii. Spodziewane głosowanie, które ma odbyć się w najbliższych dniach, może przynieść rewolucyjne zmiany w niemieckim prawie.
Zgodnie z ustaleniami, nowe przepisy mają wejść w życie już 1 kwietnia tego roku, a pierwsze kluby konopne mają otworzyć swoje drzwi dla klientów w lipcu. Początkowo planowano głosowanie w grudniu, jednak konflikty na arenie międzynarodowej i niepewność ze strony niektórych polityków opóźniły te plany.
Nowe regulacje pozwolą na posiadanie do 25 g marihuany w przestrzeni publicznej, z adnotacją, że posiadanie od 25 do 30 g będzie traktowane jako wykroczenie administracyjne. Niemcy będą mogli także mieć w domach do 50 g konopi indyjskich, a uprawa do 3 roślin na gospodarstwo domowe będzie dozwolona. Politycy zatwierdzili również powstanie klubów konopnych, z limitem 500 członków na klub, a członkowie będą mogli nabyć maksymalnie 50 g konopi miesięcznie. Jednocześnie, konsumpcja będzie zakazana w promieniu 100 m od placówek oświatowych.
Oczekuje się, że legalizacja marihuany przyniesie Niemcom znaczące oszczędności, szacowane na ponad miliard euro, dzięki rezygnacji z procesowania przestępstw związanych z marihuaną. Nie planuje się natomiast otworzenia komercyjnego rynku marihuany, ze względu na brak zgody ze strony Unii Europejskiej. Niemcy zamierzają przeprowadzić eksperyment z otwarciem rynku komercyjnego w wybranych landach, ale prace nad odpowiednią ustawą jeszcze się nie rozpoczęły.
Odwiedź nasz kanał na YouTube
Może Cię zainteresować
Brak powiązanych wpisów.