Debata na temat nielegalnej jazdy quadów i motocykli crossowych po lasach w województwie zachodniopomorskim nabiera tempa. W audycji “Radio Szczecin na Wieczór”, eksperci i mieszkańcy dyskutowali o coraz większym problemie związanym z offroadem, zwłaszcza w tzw. Trójkącie Bermudzkim, obszarze leśnym położonym między Szczecinem, Stargardem i Goleniowem. Zdaniem Mateusza Bzdęgi, komendanta posterunku Straży Leśnej w Kliniskach, nielegalne wjazdy do lasu są tam na porządku dziennym, co stanowi ogromne zagrożenie dla przyrody oraz spokojnego wypoczynku mieszkańców.
W odpowiedzi na rosnący problem, pojawiła się propozycja zaostrzenia kar dla osób złapanych na nieautoryzowanej jeździe w obszarach leśnych. Proponowane zmiany zakładają możliwość nałożenia aresztu oraz konfiskatę pojazdów, co stanowiłoby znaczące zaostrzenie w stosunku do obecnych sankcji, gdzie za niedozwolony wjazd do lasu grozi kara grzywny w wysokości od 20 do 500 złotych.
Bartosz Rybarczyk, reprezentant fundacji 4×4 ZGR-y, argumentuje jednak, że zamiast podnoszenia kar, lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie wyznaczonych miejsc, gdzie jazda quadami i motocyklami crossowymi byłaby dozwolona. Sugeruje, że takie tereny mogłyby powstać na nieużytkach, na przykład po starej cegielni, co pozwoliłoby na kontrolowaną i bezpieczną formę rozrywki dla entuzjastów offroadu.
Trwają również rozmowy na temat wyznaczenia specjalnego terenu w okolicy wsi Wełtyń w powiecie gryfińskim, który mógłby zostać dostosowany do potrzeb miłośników offroadu. Opracowanie takiego miejsca mogłoby stanowić kompromis między ochroną przyrody a zapewnieniem przestrzeni do legalnej i bezpiecznej jazdy na quadach i motocyklach crossowych.
Źródło: radioszczecin.pl/
