22 czerwca mieszkańcy Klinisk Wielkich oraz okolicznych miejscowości planują zorganizować protest przeciwko nasilającemu się ruchowi pojazdów ciężarowych przez ich miejscowości. Zbiórka została zaplanowana na godzinę 14:45 na parkingu pod sklepem Dino, a sama manifestacja ma trwać od 15:00 do 16:30.
Inicjatywa wyszła od grupy “Nie Tędy Droga – NIE dla ruchu ciężarówek i objazdów w Kliniskach Wielkich”, która w mediach społecznościowych zaprasza mieszkańców Klinisk Wielkich, Pucic, Załomia, Czarnej Łąki i Rurzycy do udziału w proteście.
Główne postulaty protestujących
Organizatorzy wskazują na kilka kluczowych problemów, które ich zdaniem wymagają natychmiastowego rozwiązania. Chodzi przede wszystkim o pojazdy ciężarowe, które według protestujących omijają bramki na drodze ekspresowej S3, powodując rozjeżdżanie lokalnych dróg i chodników oraz stwarzając niebezpieczne sytuacje.
Szczególnie dotkliwy ma być brak odpowiedniej infrastruktury pieszej – mieszkańcy zwracają uwagę na brak chodników i oświetlenia na ulicy Szczecińskiej w Kliniskach Wielkich. Problem nasila się podczas wakacji, kiedy ruch na S3 znacznie wzrasta, a kierowcy szukają alternatywnych tras.
Konkretne żądania dotyczące budżetu
Protestujący mają jasno sprecyzowane oczekiwania wobec władz. Chcą, aby w budżecie na 2026 rok znalazły się środki na budowę chodników w dwóch etapach: pierwszy od ulicy Rzemieślniczej w stronę Pucic, drugi od ulicy Klimatycznej w stronę Rurzycy aż do ulicy Sasanki.
Równie ważne dla mieszkańców jest ograniczenie ruchu ciężarówek w ich miejscowościach, które – jak twierdzą – obecnie służą jako objazd dla dużych pojazdów.
Kontrowersje wokół skali problemu
Sprawa nie jest jednak jednoznaczna. W czerwcu tego roku w audycji radiowej, dla Radio Szczecin, wypowiedziała się st. posterunkowa Martyna Kowalska z Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie, która przedstawiła nieco inny obraz sytuacji.
Funkcjonariuszka podkreśliła, że w ciągu ostatnich trzech lat nie odnotowano żadnego wypadku drogowego z udziałem pojazdów ciężarowych i pieszych na terenie Klinisk Wielkich, Pucic czy Załomia. Dodatkowo komenda nie otrzymała żadnych formalnych skarg ani wniosków dotyczących tego problemu.
Organizatorzy protestu odnoszą się do tych informacji krytycznie, prezentując dokumenty świadczące o składanych wcześniej pismach do odpowiednich instytucji. Wskazują również na problemy z systemem zgłaszania zagrożeń, który ich zdaniem nie nadąża za dynamiką sytuacji drogowej.
Szerszy kontekst infrastrukturalny
Problem ruchu ciężarówek przez Kliniska Wielkie wpisuje się w szerszy kontekst stanu infrastruktury drogowej w regionie. Droga na odcinku od Goleniowa do Szczecina w wielu miejscach wymaga remontów, co dodatkowo utrudnia płynność ruchu.
Kwestia wykorzystywania drogi technicznej biegnącej wzdłuż S3 jako alternatywy również budzi kontrowersje. Według policji droga ta nie spełnia standardów technicznych umożliwiających ruch pojazdów ciężarowych, co w praktyce oznacza, że podczas utrudnień na S3 ruch przekierowywany jest przez miejscowości lokalne.
Paradoks sytuacji polega jednak na tym, że droga przechodząca przez Kliniska Wielkie zdaje się również nie spełniać odpowiednich standardów dla ruchu ciężarowego. Jest zbyt wąska – gdy dwa pojazdy ciężarowe muszą się wyminąć, zmuszeni są zjechać na pobocza. W efekcie władze odmawiają wykorzystania profesjonalnej drogi technicznej z powodu niedostosowania do ciężarówek, jednocześnie kierując ten sam ruch przez drogę lokalną, gdzie dodatkowo poruszają się piesi bez odpowiednich chodników.
Related
Brak powiązanych wpisów.