Rozpoczęła się procedura mająca na celu demontaż kontrowersyjnego pomnika o
komunistycznych korzeniach, stanowiącego część Placu Wolności. Postępowanie
w tej sprawie zainicjowane zostało przez byłego wojewodę
zachodniopomorskiego, Zbigniewa Boguckiego.

Reklama

Zgodnie z tak zwaną ustawą dekomunizacyjną, wojewoda wystosował wniosek do
Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). Pomnik, wyposażony w figurę sowieckiego
żołnierza, pierwotnie był symbolem polsko-radzieckiego “braterstwa broni”.
Po zmianach ustrojowych w Polsce, zmieniono nazwę pomnika, aby upamiętniał
kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej.

Na corocznych obchodach przy pomniku regularnie zjawia się grupa
mieszkańców Nowogardu z transparentami piętnującymi rosyjskie zbrodnie.
Procedura usunięcia pomnika wymaga zgody IPN, której udzielenie wydaje się
prawdopodobne. Sprzeciw wobec inicjatywy wyraża burmistrz Nowogardu, Robert
Czapla, który będzie miał prawo odwołać się od decyzji, co może wydłużyć
cały proces.

Podczas ostatnich rocznicowych obchodów, które odbyły się pod pomnikiem, grupa
nowogardzian z transparentem wyraziła swój protest. Mirosław Berezowski,
jeden z organizatorów akcji, skomentował, że lokalizacja patriotycznych
uroczystości pod pomnikiem jest niewłaściwa.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
1

Odwiedź nasz kanał na YouTube