33-letni mężczyzna, który w piątkowe popołudnie rozpędzonym pojazdem wjechał w tłum ludzi w centrum Szczecina, a potem spowodował kolizję z innymi samochodami, został przesłuchany przez prokuraturę. Postawiono mu cztery zarzuty, w tym usiłowanie zabójstwa. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.

Reklama

Sprawca, który po zdarzeniu został zatrzymany przez świadków, przyznał się do winy. Jego zeznania są obecnie w trakcie weryfikacji. Poza usiłowaniem zabójstwa odpowie również za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz spowodowanie obrażeń ciała.

W wyniku jego działań w szpitalach pozostaje 20 osób – od 5 do 62 lat. Stan dwóch z nich jest krytyczny. Do wypadku doszło na Placu Rodła, kiedy to sprawca, jadąc Fordem Focus z olbrzymią prędkością, wjechał na chodnik i przejechał przez grupę pieszych.

Kierowca był wcześniej leczony psychiatrycznie, co może mieć wpływ na przebieg śledztwa. Na chwilę obecną wstępne testy nie wykazały obecności alkoholu ani narkotyków w jego organizmie.

Wypadek ten wciąż pozostaje przedmiotem badań. Policja i prokuratura analizują wszystkie dostępne dowody, aby dokładnie ustalić motywy działania mężczyzny oraz ewentualne nieprawidłowości w organizacji ruchu drogowego, które mogły się przyczynić do tragedii.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Odwiedź nasz kanał na YouTube