W zachodniej części Goleniowa mieszkańcy żyją w coraz większym niepokoju z powodu serii podpaleń, do których dochodzi regularnie od kilku tygodni. Pomimo obecności straży miejskiej i miejskiego monitoringu, służbom wciąż nie udało się zatrzymać sprawcy lub sprawców, którzy notorycznie podpalają śmietniki, a nawet samochody.

Reklama
naprawa ciągników
naprawa maszyn rolniczych
toczenie
spawanie
frezowanie
naprawa ciągników
naprawa maszyn rolniczych
toczenie
spawanie
frezowanie
Sylwester Józefiak
📍 Żabowo
(kliknij aby zadzwonić)

Od podpaleń samochodów do regularnych pożarów śmietników

Seria niepokojących zdarzeń rozpoczęła się w nocy z 12 na 13 lutego 2025 roku, gdy przy ulicy Matejki 26 doszło do szokującego podpalenia zaparkowanych samochodów. Monitoring osiedlowy zarejestrował sprawcę, który poruszając się na elektrycznej hulajnodze, podłożył ogień pod jeden z zaparkowanych pojazdów. W wyniku pożaru dwa samochody zostały całkowicie zniszczone, a trzeci poważnie uszkodzony. Siła ognia była tak duża, że doprowadzała do eksplozji opon.

Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną, która podjęła akcję gaśniczą. Komenda Powiatowa Policji w Goleniowie rozpoczęła postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia, jak przekazała Martyna Kowalska z goleniowskiej policji.

Nieustające podpalenia mimo wzmożonych działań służb

Niestety, na tym incydencie działalność podpalacza się nie zakończyła. W minioną niedzielę, 2 marca, około godziny 23:00, doszło do kolejnego podpalenia kontenerów na śmieci w wiacie przy bloku Matejki 20. Był to już kolejny przypadek podpalenia w tej okolicy, co wskazuje na systematyczne działania tej samej osoby.

Mieszkańcy ulic Matejki i Akacjowej przyglądają się wszystkiemu z rosnącym zaniepokojeniem, gdyż do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej. Według nieoficjalnych informacji, sprawca podpaleń mógł być w przeszłości karany za podobne przestępstwa.

Reakcja władz miasta na zagrożenie

Burmistrz Goleniowa, Krzysztof Sypień, zapytany przez dziennikarza serwisu wgoleniowie.pl przyznał, że sytuacja jest na tyle niepokojąca, że odbyły się już specjalne spotkania w tej sprawie. Władze miasta podjęły rozmowy z zastępczynią komendanta powiatowego Policji oraz komendantem Straży Miejskiej.

„Mieliśmy pewne spostrzeżenia i sugestie dotyczące tego, w jaki sposób być może jeszcze wykorzystać monitoring miejski do tego, żeby zweryfikować potencjalnego sprawcę. Liczymy na to, że wkrótce sprawca zostanie zatrzymany i że takie sytuacje już nie będą miały miejsca” – powiedział burmistrz Sypień dla portalu wgoleniowie.pl.

Zagrożenie dla mieszkańców i mienia

Seria podpaleń stanowi nie tylko znaczące zagrożenie dla mienia mieszkańców Goleniowa, ale przede wszystkim jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia i zdrowia osób mieszkających w pobliskich blokach. Zwłaszcza podpalenie samochodów mogło doprowadzić do tragedii, gdyż płonące pojazdy znajdowały się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych. 

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
1
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0