Szczecińska policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę, który odpowiada za osiemnaście aktów wandalizmu na terenie miasta. Sprawca został złapany na gorącym uczynku podczas malowania graffiti na wagonach PKP. Jak się okazało, to nie jedyne przewinienie młodego wandala.
Nocne zatrzymanie na terenie kolejowym
Do zatrzymania doszło w nocy z 8 na 9 stycznia, gdy pracownik PKP zauważył osoby malujące po wagonach kolejowych. Dzięki precyzyjnemu opisowi sprawców, wywiadowcy szybko zlokalizowali jednego z nich. 23-latek na widok funkcjonariuszy podjął próbę ucieczki, został jednak zatrzymany po krótkim pościgu.
Podczas kontroli przy mężczyźnie znaleziono sprzęt służący do malowania graffiti – puszkę z farbą, kominiarkę oraz rękawiczki. Badanie wykazało, że sprawca był pod wpływem alkoholu.
90 tysięcy złotych strat
W toku prowadzonego śledztwa policjanci ustalili, że zatrzymany ma na swoim koncie aż 18 aktów wandalizmu. Większość z nich dotyczyła niszczenia infrastruktury PKP poprzez malowanie graffiti na wagonach i obiektach kolejowych. Łączna wartość strat oszacowana została na blisko 90 tysięcy złotych.
Niebezpieczna przejażdżka na dachu autobusu
Podczas dochodzenia wyszło na jaw, że ten sam mężczyzna latem ubiegłego roku dopuścił się skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania na terenie szczecińskiego Warszewa. 23-latek podróżował… na dachu miejskiego autobusu. Za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 3 tysięcy złotych.
Obecnie wobec zatrzymanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Funkcjonariusze prowadzą działania zmierzające do zatrzymania drugiego ze sprawców ostatniego aktu wandalizmu.
Przypominamy, że za przestępstwo niszczenia mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
