W sprawie 13-miesięcznego chłopca z obrażeniami ciała, który trafił do szpitala w Nowogardzie, pojawiły się nowe ustalenia. Prokuratura Rejonowa w Gryficach przesłuchała wczoraj 22-letnią matkę dziecka.
Postępy w śledztwie
Jak informuje prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, 22-letnia mieszkanka Gryfic została przesłuchana w charakterze świadka. Po złożeniu zeznań kobieta została zwolniona do domu. Ze względu na wrażliwy charakter sprawy, śledczy nie ujawniają treści jej wyjaśnień.
Przypomnijmy, że do niepokojących wydarzeń doszło w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Chłopiec został przywieziony przez ojca do szpitala w Nowogardzie z infekcją dróg oddechowych. Podczas rutynowego badania lekarze odkryli na jego ciele zasinienia głowy i rąk, które mogły wskazywać na stosowanie przemocy fizycznej.
Kolejne kroki prokuratury
„Następnym krokiem w sprawie będzie opinia biegłego odnośnie mechanizmów obrażeń, ale to dopiero po tym, jak dziecko zostanie wypisane ze szpitala” – przekazała prokurator Szozda.
Według dotychczasowych ustaleń, rodzina posiadała założoną niebieską kartę. 13-miesięczny chłopiec ma dwoje rodzeństwa. Na obecnym etapie postępowania nikomu nie przedstawiono zarzutów, a śledztwo prowadzone jest „w sprawie”. Za znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek polski kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Będziemy nadal śledzić rozwój tej sprawy i informować o nowych ustaleniach śledczych.
Może Cię zainteresować
Przeczytaj też:
- Fascynująca podróż w czasie – zobacz jak wyglądała Twoja okolica ponad 100 lat temu Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądały Wasze miejscowości i okolice w XIX wieku?...
- Tragiczne wydarzenia w Nowogardzie: Dziecko w szpitalu, podejrzana matka Do wstrząsających wydarzeń miało dojść w środę wieczorem w Nowogardzie. Według ustaleń RMF...