Wieczorny patrol funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego w Goleniowie zakończył się dynamiczną akcją, której finał będzie miał swój ciąg dalszy w sądzie. Rutynowa próba zatrzymania pojazdu do kontroli przerodziła się w niebezpieczną ucieczkę ulicami miasta, podczas której kierowca wielokrotnie złamał przepisy, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Reklama


Reklama


Niebezpieczna ucieczka ulicami miasta

Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych na terenie Goleniowa. Policjanci zauważyli samochód marki Audi i postanowili zatrzymać go do kontroli, używając w tym celu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Reakcja kierującego była jednak odwrotna od oczekiwanej. Mężczyzna gwałtownie przyspieszył, ignorując polecenia funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę.


Lokalne zbiórki charytatywne

29-latek prowadził pojazd z dużą brawurą. W trakcie jazdy popełnił szereg wykroczeń. Lista przewinień, które odnotowali mundurowi, jest długa. Kierowca nie stosował się do znaków drogowych, w tym znaku “stop” (B-20) oraz nakazu jazdy z prawej strony znaku (C-9). Ponadto wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na pasach. Ucieczka zakończyła się po kilkuset metrach, gdy kierowca porzucił auto i spróbował kontynuować ucieczkę pieszo. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i zatrzymali go po około 150 metrach.

Narkotyki i dożywotni zakaz

Po zatrzymaniu uciekiniera na jaw wyszły powody jego desperackiego zachowania. Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mieszkaniec powiatu goleniowskiego w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Mężczyzna posiadał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, z czego jeden został orzeczony dożywotnio.

To jednak nie był jedyny problem 29-latka. Jego nerwowe zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, dlatego przeprowadzono badanie na obecność środków odurzających. Wynik testu śliny potwierdził, że w chwili kierowania pojazdem mężczyzna znajdował się pod wpływem narkotyków.

Rekordowy mandat i punkty karne

Konsekwencje wieczornego rajdu są dotkliwe. Za same wykroczenia popełnione w trakcie ucieczki, policjanci nałożyli na kierowcę łącznie 7 mandatów karnych. Suma grzywien wyniosła aż 6750 złotych. Dodatkowo konto kierowcy obciążyło 48 punktów karnych.

Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie 29-latek odpowie za przestępstwa. Zarzuty dotyczą niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania pojazdem pomimo sądowych zakazów oraz jazdy pod wpływem środków odurzających. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Podziel się swoją reakcją
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0